Legia przyjechała do Lubina jak po swoje. Już w drugiej minucie wyszła na prowadzenie po strzale Orlando Sa. Później mistrzom Polski pomógł sędzia, który w kontrowersyjnej sytuacji podyktował rzut karny dla Legii i wyrzucił z boiska Bartosza Rymaniaka. W ostatniej akcji pierwszej połowy na 3:0 podwyższył Pinto, a wynik ustalił Miłosz Przybecki.
more
more
{ 0 komentarze... » Legia bez litości w Lubinie. Sa w końcu odpalił read them below or add one }
Prześlij komentarz